Publikacja rzuca nowe światło na rolę płci pięknej w dziejach Kielc. Do tej pory brakowało takiej pozycji. Czy możemy mówić, że kobiety nie zostały dostatecznie docenione w historii obecnej stolicy województwa świętokrzyskiego? - Ciężko jest znaleźć jakiekolwiek informacje o kobietach w dziejach Kielc. Jeżeli się o nich mówi to przede wszystkim w kontekście mężczyzn. One pozostają na marginesie. Mimo przeciwności potrafiły wiele zrobić dla miasta. Radziły sobie w bardzo trudnych sytuacjach - dodała autorka książki. Na łamach książki odnajdziemy kobiety pochodzące z rozmaitych środowisk społecznych i zawodowych, między innymi nauczycielki, działaczki społeczne, przedstawicielki ówczesnego “świata biznesu", a nawet konspiratorki zaangażowane w walkę niepodległosciową oraz pielęgnowanie wartości patriotycznych.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 143-153 Oznaczenia odpowiedzialności: Marzena Nosek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czyżby Kleopatr było aż siedem? Wszyscy słyszeli tylko o jednej, sławnej i osławionej, bohaterce wielu dramatów, powieści, filmów. A tymczasem Kleopatr było znacznie więcej. Pierwsza, której imię znamy, należy jeszcze do świata greckiego mitu: jest córką boga wiatru północnego, Boreasza i porwanej przez niego królewny ateńskiej Orejthyi. Pierwsza natomiast, jaką spotykamy już na twardym gruncie historii, to rodzona siostra Aleksandra Wielkiego. Stoi ona u progu epoki zwanej hellenistyczną, którą w roku 30 przed Chrystusem zamyka właśnie śmierć owej najgłośniejszej Kleopatry, siódmej tego imienia władczyni Egiptu. O poprzedniczkach Kleopatry VII na ogół jednak nikt nie pamięta, a przecież zasługują one również na uwagę, choćby dlatego, że potrafiły z pokolenia na pokolenie zapewnić sobie coraz większy udział w rządach państwem, spychając stopniowo w cień męskich partnerów władzy. (fragment książki)